Tegoroczne pożegnanie maturzystów miało kilka odsłon.

Na początku, o godz. 14:00 kaplica szkolna wypełniła się po brzegi gośćmi, maturzystami i ich młodszymi kolegami, aby uczestniczyć w uroczystej Mszy św., której przewodniczył ksiądz biskup Ryszard Kasyna.

Już w sali gimnastycznej, świadectwa ukończenia Collegium Marianum, trzecioklasiści odebrali z rąk JE Biskupa Pelplińskiego, po uprzednich peanach wygłoszonych przez swoich wychowawców: Jana Wiśniewskiego i Kazimierza Ickiewicza. Natomiast księża dyrektorzy, obecny: Arkadiusz Ćwikliński i ten, który przyjmował tegorocznych maturzystów do CM - Andrzej Szopiński obdarowali wszystkich zasłużonymi nagrodami książkowymi.

Niezwykłe egzemplarze książek przygotował Samorząd Uczniowskiego. Każdy abiturient i ich wychowawcy otrzymali z rąk przewodniczącego Wiktora Studzińskiego i Dominika Narlocha, egzemplarz własnego autorstwa, którego tytuł niezwykle trafnie, w żartobliwy sposób podkreślał, wcześniej zauważone, cenne przymioty każdego z osobna. Przykład: Kazimierz Ickiewicz, „Od dyrektora do senatora” itp.

Na zakończenie wszyscy obejrzeli przedstawienie komedii Moliera „Szkoła mężów” przygotowane, tradycyjnie już, przez drugoklasistów (role żeńskie powierzono zaprzyjaźnionym dziewczętom). Spektakl rozpoczął się zaskakująco – makareną, a zakończył - polonezem. Widzowie, zaproszeni na ucztę, tym krokiem wyszli na zewnątrz, by rozsmakować się w weselnym, truskawkowym torcie. To wszystko działo się przed domem rekolekcyjnym, na schodach którego gościom przygrywał szkolny zespół „6. Deklinacja”.

Ostatnią odsłoną tego najdłuższego pożegnania była wspólna kolacja w refektarzu szkolnym dla maturzystów i ich rodzin z nauczycielami i Księdzem Dyrektorem.