W gorącej atmosferze, mimo niesprzyjającej aury, odbył się kolejny piknik rodziny Collegium. Ze wszech stron zjechali zaproszeni goście, czyli uczniowie ze swoimi rodzinami, pedagodzy, wychowawcy, pracownicy - wszyscy, którzy są w jakikolwiek sposób związani z naszą szkołą. Niedzielne spotkanie rozpoczęło się Mszą św. sprawowaną w kaplicy Podwyższenia Krzyża Świętego przez ks. dyr. Arkadiusza Ćwiklińskiego. Wyjątkowe przesłanie Ewangelii "Otwórz się!" zostało przez nas odebrane jako zachęta do otwarcia się na doświadczenie Boga jak i na drugiego człowieka. Stąd idea pikniku była nastawiona na wzajemne spotkanie, rozmowy, poznanie się i zabawy.

Piknikowe konkurencje rozpoczął mecz piłki siatkowej. Rywalizowały dwie drużyny: uczniów oraz ks. Piotra, który po latach postanowił wejść na boisko. Po zaciętej walce, dzięki wsparciu z wysoka zwyciężała drużyna księdza. W międzyczasie najmłodsi uczestnicy spotkania udali się na poszukiwanie ukrytych skarbów i słodkości w ogrodach seminaryjnych.

Wśród atrakcji nie zabrakło swoistego pokazu samoobrony w wykonaniu mistrza świata w Combat Kalaki, naszego absolwenta Szymona Nowakowskiego, któremu towarzyszył Błażej Ćwikliński z klasy II. Zademonstrowali walkę na noże, pałki, walkę wręcz oraz w zbrojach. Takim wojownikom nikt nie podskoczy, a nawet gdyby spróbował, to gorzko pożałuje.

Nauczyciel edukacji dla bezpieczeństwa prof. Kazimierz Ickiewicz przygotował stanowiska strzelnicze. Strzelanie do celu cieszyło się niesamowitym powodzeniem. Chcieli spróbować wszyscy: najmłodsi i najstarsi, panie i panowie. Zadanie nie było łatwe; tarcza taka mała, a muszka pistoletu taka duża.

Niesłabnącym zainteresowaniem cieszyło się hula-hop. Zeszłoroczna mistrzyni w kręceniu plastikowym kołem utrzymała swój tytuł również tego roku.

Na pokrzepienie sił udaliśmy się do szkolnego refektarza. Mmmm.... ten bigos i kiełbaska. Na samą myśl nadal cieknie ślinka.

Chętni rozegrali jeszcze partyjkę szachów lub zagrali w warcaby.