Minione dni podgrzały atmosferę w naszej szkole. Nadszedł czas wyboru samorządu uczniowskiego. Poszczególne klasy wybrały kandydatów, którzy mieli powalczyć o stołek przewodniczącego. Ostatecznie o wspomniane stanowisko ubiegali się Michał Osowski i Robert Pilarski.

We wtorkowy wieczór kandydaci zasiedli w sali 202 do publicznej debaty. Robert wygłaszając swoje przemówienie, przypomniał kim jest przewodniczący SU i jakim zadaniom musi podołać. Wśród swoich planów wyliczył zakup nowego atlasu do ćwiczeń siłowych, czy ustanowienie dnia bez mundurka. Michał zastanawiał się między innymi nad obowiązującym planem dnia, porannym bieganiem, zawodami w grach komputerowych, czy grupą miłośników chorału gregoriańskiego. (Niektóre pomysły i uwagi kandydatów lepiej przemilczeć).

Nasza szkolna polityka sięgnęła zenitu, gdy nadszedł wieczór 14 października i wszyscy obecni uczniowie wzięli udział w wyborach. Komisji przewodniczył Jarosław Kęsik, a pomagali przedstawiciele poszczególnych klas. Wszystkie głosy zostały ważnie oddane. Większość opowiedziała się za Michałem. Gratulujemy.

Przed nowym przewodniczącym nowe wyzwania, najpierw tworzenie "rządu", czyli przedstawienie składu samorządu uczniowskiego.